Efka
4 posters
Re: Efka
Fawley! Jaki dajemy sobie stopień pokrewieństwa? W ogóle widzę, że jakichś udanych mamy tych rodziców, twoi w Azkabanie, moi nie żyją, elegancko. Może nasi ojcowie byli braćmi? Czyli między nami kuzynostwo? Nie wiem jak sama relacja, na pewno jednak niejednokrotnie spotykaliśmy się podczas różnych obiadków rodzinnych ; D
Re: Efka
Ethel- Hm, nie ma biografii, więc załóżmy, że poznały się w ministerstwie jeszcze zanim Ev przyjęła mroczny znak. Pozytyw, negatyw? ;d
Will- kochany kuzynek? :3 W Hogawrcie się nie spotkali, hm. Rodzinne obiadki oczywiście <3 I może wprowadzał ją jakoś w świat śmierciożerców?
Will- kochany kuzynek? :3 W Hogawrcie się nie spotkali, hm. Rodzinne obiadki oczywiście <3 I może wprowadzał ją jakoś w świat śmierciożerców?
Re: Efka
Will stał się śmierciożercą jeszcze przed czasami, gdy Voldemort zniknął na wiele lat, to też był od dawana w ów ugrupowaniu. Kuzynka zaczęła się tym interesować - cóż niewątpliwie początkowo musiał ją spławiać, bo twierdziłby, że to nie grupa dla małolatów. Ale jakoś z czasem, w końcu mógł ją rzeczywiście odrobinę wprowadzić. Chociaż na pewno miał nadzieję, że po jednym takim spotkaniu dziewczyna uzna, że to nie dla niej i sama odejdzie xD ale najwyraźniej nie wszystko poszło tak jak powinno. Poza tym, tak jak ustalaliśmy, kuzynostwo
Re: Efka
Ano nie ma jeszcze, ale z najważniejszych rzeczy: ukończyła Hogwart (Slytherin), potem po znajomości od razu zaczęła pracę w Ministerstwie, a w wieku 20 lat dołączyła do Śmierciojadków, więc ze spokojem mogły się poznać wcześniej
Może być pozytyw, mogą tworzyć zespół na misjach i razem torturować sobie mugoli
Może być pozytyw, mogą tworzyć zespół na misjach i razem torturować sobie mugoli
Re: Efka
Will - okej :3 i może korepetytor? xD w końcu Ev nie jest najlepsza, więc mógł próbować ją szkolić, czy coś :3
Ethel - oooo, super! Poznały się wiec w Hogwarcie i razem mogły się znęcać nad mugolakami już w szkole, hm? ;d
Ethel - oooo, super! Poznały się wiec w Hogwarcie i razem mogły się znęcać nad mugolakami już w szkole, hm? ;d
Re: Efka
W szkole to ona raczej się z tego śmiała, a nie aktywnie uczestniczyła w stalkingu, ale teraz, kiedy obydwie są Śmierciojadkami, mogą się nimi bawić :<3:
Re: Efka
Cześć, wpadłam by ustalić jakieś relację, bo tak trudno się domyślić co tutaj robię.
Na pewno nasz urocze panie się znają, pracują w jednym Departamencie i mają o sobie jakieś zdanie, pozytywne, negatywne, mam nadzieje, że zaraz to ustalimy. Na pewno nie różnią je poglądy, ponieważ Anastasia, także stoi bardziej po stronie Czarnego Pana, a nie Zakonu. Jak dla mnie masz lekko przerażający charakter, ale oceniając go pod względem tego co może zaakceptować Ana, to wcale jej to nie przeszkadza. W porównaniu do jej brata czy ojca, kolejny śmierciożerca nie jest dla niej czym wyjątkowym, powiedzmy, bardziej drażniła by ją obecność kogoś z drugiej strony konfliktu, więc myślę by nie iść w stronę negatywu. Bo nie widzę jakiegoś powodu. Chyba, że ty masz tutaj propozycję na konflikt.
Na pewno nasz urocze panie się znają, pracują w jednym Departamencie i mają o sobie jakieś zdanie, pozytywne, negatywne, mam nadzieje, że zaraz to ustalimy. Na pewno nie różnią je poglądy, ponieważ Anastasia, także stoi bardziej po stronie Czarnego Pana, a nie Zakonu. Jak dla mnie masz lekko przerażający charakter, ale oceniając go pod względem tego co może zaakceptować Ana, to wcale jej to nie przeszkadza. W porównaniu do jej brata czy ojca, kolejny śmierciożerca nie jest dla niej czym wyjątkowym, powiedzmy, bardziej drażniła by ją obecność kogoś z drugiej strony konfliktu, więc myślę by nie iść w stronę negatywu. Bo nie widzę jakiegoś powodu. Chyba, że ty masz tutaj propozycję na konflikt.
Re: Efka
Ethel - ok :3
Ana - po zaciekłej wojnie o zawód, hahah, mogły się pogodzić xD nie no, żartuję. Wolisz relacje czytso zawodowe, czy coś głebszego, ze tak to ujmę? :3
Ana - po zaciekłej wojnie o zawód, hahah, mogły się pogodzić xD nie no, żartuję. Wolisz relacje czytso zawodowe, czy coś głebszego, ze tak to ujmę? :3
Re: Efka
Nie no zasadniczo jak już przychodzę po relację, to można nad czymś bardziej konkretnym myśleć. Nie tylko zawodowa część musi nas dotyczyć.
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|