Silencio
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

3 posters

Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Lux MacIver Czw Mar 06, 2014 1:05 pm

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Tumblr_m3i0teMdBb1qc7mtao1_500
Lux MacIver
Lux MacIver


Liczba postów : 8
Wiek : 30 lat
Skąd : Inverness, Szkocja
Zawód : uzdrowicielka w św. Mungu (oddział urazów pozaklęciowych)
Poparcie : (jeszcze) neutralna

https://silencio.forumpolish.com/t245-lux-maciver

Powrót do góry Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Re: Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Anastasia Rowle Pią Mar 07, 2014 12:15 pm

Zasadniczo to wpadłam na pomysł, że nasze bohaterki mogły by znać się już z czasów szkolnych, wiek bardzo podobny, dom ten sam. Anastasia nie należała także do typowych ślizgonów, nie przepadała za dręczeniem innych. Zasadniczo nigdy nie przepadała za eliksirami i zielarstwem, radziła sobie, ale w żadnym wypadku nie chodziła z chęcią na zajęcia. Może Lux (zawsze mam przed oczami postać z gry jak czytam twoj nick) pomogła jej do przygotowania się do końcowych egzaminów właśnie z tych przedmiotów, za co Ana była wdzięczna młodszej koleżance.
Kilka dodatkowych propozycji:
- Mam do tego propozycję, aby nasze rodziny się znały. Rodzine Panny Rowle, są także jak twoi zagorzałymi poplecznikami Czarnego Pana, mogły by nawet w dzieciństwie widywać się na jakiś "czarnych bankiecikach". Mogły sie lubić, albo i nie. Na pewno rodzice Any czuli pewną niechęć do Matki Lux, z powodu bycia czarownicą półkrwi. Często wypominali jej ojcu, fakt, że nie związał się z czystokrwistą czarownicą, ale z względu na pewien rodzaj współpracy, konflikty pozostawały w cieniu.
-Ty masz starszych braci, ja mam starszego brata. Mogą często współpracować, bo wszyscy są śmierciożercami, zaplatanymi pewnie w nie jedną sprawę. Dziewczyny w obliczu wojny, która może niebawem znów nadejść będą musiały stanąć przed wyborem stron, są w takiej samej sytuacji.

- Dziewczyny mogły nie lubić się na początku, czuć jakiś rodzaj rywalizacji (jeśli postanowimy, że ich rodziny znały się jeszcze wcześniej).
Anastasia Rowle
Anastasia Rowle


Liczba postów : 23
Wiek : 31
Skąd : Londyn
Zawód : Asystent Szefa Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Poparcie : Lord Voldemort

https://silencio.forumpolish.com/t233-anastasia-rowle

Powrót do góry Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Re: Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Lux MacIver Pią Mar 07, 2014 2:37 pm

A Ty wiesz, ze bardzo mi się to podoba?

Faktycznie te rodziny mogły się dobrze znać. Mam przed oczami takie sceny, w których omawiają paskudna w konsekwencjach akcję, śmiejąc się i podnosząc kieliszki w toaście. Powiązania rodzinne jak najbardziej!

I samo to, że by się nasze postacie początkowo nie lubiły, także mi odpowiada. Jak to młode dziewczyny - od dziecka dyscyplina, wpajanie pewnych zasad, duma, dodatkowo czytając charakter Any widzę, że z nią jest tak samo ciężko w zaufaniu jak i u Lux. Trzeba czegoś 'większego' by wykrzesać iskry. Dlatego mogły się kłócić od zawsze, łącznie z sytuacjami w szkole. Dopiero z czasem im przeszło, widząc pewne podobieństwa (jak piszesz: nie były typowymi Ślizgonkami). Wpływ innych osób i własne przekonania miały w nich duży odzew. Powoli mogły to dostrzegać i jak znowu jest zaznaczone, Lux mogła jej pomagać w tym, w czym sama była gorsza. To pewnie jeszcze bardziej pomogło im w wyjaśnieniu dawnych nieporozumień i wyprowadzeniu z tego całkiem owocnej znajomości i dobrej relacji.

Po latach obie mają za sobą ciężkie chwile. Obie mają problem z rodziną i własnym sumieniem. W obecnych czasach wiedzą, że mogą na siebie liczyć, bo się doskonale rozumieją. Mogą wspierać, szczerze porozmawiać o tym, czego się boją i czego inni od nich oczekują. Taki ciężar, który rozkładają między sobą. Właśnie w ostatnim czasie mogły zrozumieć, że tak naprawdę zawsze łączyło je więcej, niż myślały. Rozwijają  tę relację.

Podsumowując: bardzo pasuje mi tu szczera przyjaźń, rozwijana przez lata, od samego początku, sięgającego ich rodzinnych znajomości. Im trudniejsze czasy, tym bardziej się wspierają Smile
Lux MacIver
Lux MacIver


Liczba postów : 8
Wiek : 30 lat
Skąd : Inverness, Szkocja
Zawód : uzdrowicielka w św. Mungu (oddział urazów pozaklęciowych)
Poparcie : (jeszcze) neutralna

https://silencio.forumpolish.com/t245-lux-maciver

Powrót do góry Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Re: Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Anastasia Rowle Pią Mar 07, 2014 3:21 pm

No to super, jak najbardziej jestem za, ładnie to później opiszę.
Czarodziejka przyjaźń, yea.
Anastasia Rowle
Anastasia Rowle


Liczba postów : 23
Wiek : 31
Skąd : Londyn
Zawód : Asystent Szefa Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Poparcie : Lord Voldemort

https://silencio.forumpolish.com/t233-anastasia-rowle

Powrót do góry Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Re: Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Samuel Lestrade Sob Mar 08, 2014 7:09 am

Spaczona laboratoriami z fizyki, lux kojarzy mi się wyłącznie z jednostką natężenia światła...
W każdym razie, Lux i Sam są w podobnym wieku i pracują na tym samym oddziale, dlatego, bądź co bądź, powinni się chociaż kojarzyć. Może Lestrade jest po prostu dla niej taki jak dla wszystkich - miły, grzeczny i nienachalny. A to zagada o ciekawy przypadek, a to przyniesie kawę. Jeśli MacIverowie są dosyć znani jako rodzina, Sam mógłby słyszeć to i owo, więc byłby w jej przypadku bardzo ostrożny. W końcu jest członkiem Zakonu. Z czasem zauważałby, że ona nie aż tak trzyma się rodziny i Czarnego Pana, więc może spróbowałby zwerbować szpiega. Albo sam próbowałby kręcić się wokół niej, być taki przyjacielski, z nadzieją że uda mu się wyciągnąć jakieś informacje.
Samuel Lestrade
Samuel Lestrade


Liczba postów : 53
Wiek : 32
Skąd : Londyn, Anglia
Zawód : uzdrowiciel

https://silencio.forumpolish.com/t3-samuel-lestrade#4

Powrót do góry Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Re: Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Lux MacIver Pon Mar 10, 2014 4:47 pm

Wszystko pasuje. Lux nie jest po żadnej stronie, więc spokojnie można ją próbować delikatnie przesłuchiwać i zobaczyć, czy się nada na szpiega czy nie. Równocześnie próbować z niej coś tam próbować wyciągnąć. Akurat zależy mi na tym, by próbować ją ciągnąc na dwie strony, a  wstępnie mam kogoś, kto chciałby na 'ciemną stronę', tutaj kolega z pracy, który zna ją nieźle może spróbować na 'jasną stronę'. I tak trzeba wybrać i tak. Lux jest osobą w porządku, nie przejawia żadnej agresji i co ważne, nie przeszkadzają jej mugole. Ale lojalność wobec rodziny może ją zgubić.  Można próbować ją 'wykorzystać' szczerze, można nieszczerze - jednak przyjazna osoba z dylematem: wplątać ją czy nie skoro i tak kiedyś musi wybrać, też się przyda. 

Do wyboru do koloru. Generalnie pozytywna koleżeńska relacja, a jak z tego Sam skorzysta, Twój wybór. Mnie pasuje wszystko Smile
Lux MacIver
Lux MacIver


Liczba postów : 8
Wiek : 30 lat
Skąd : Inverness, Szkocja
Zawód : uzdrowicielka w św. Mungu (oddział urazów pozaklęciowych)
Poparcie : (jeszcze) neutralna

https://silencio.forumpolish.com/t245-lux-maciver

Powrót do góry Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Re: Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Samuel Lestrade Pon Mar 10, 2014 7:44 pm

No to super. :>
Samuel Lestrade
Samuel Lestrade


Liczba postów : 53
Wiek : 32
Skąd : Londyn, Anglia
Zawód : uzdrowiciel

https://silencio.forumpolish.com/t3-samuel-lestrade#4

Powrót do góry Go down

Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem! Empty Re: Lux nie gryzie, czasem tylko kopie... prądem!

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach